Co ze sobą zabrać? Wszystko zależy od tego, czy jedziemy na stałe; z myślą, że na stałe; czy tylko na wakacje. Ograniczę się tylko do dwóch pierwszych możliwości. Bo jadąc na wakacje, niczym zbytnio nie trzeba się przejmować oprócz paszportu, eTA, biletu lotniczego, kasy i ubezpieczenia.
Oczywiście nie trzeba brać wszystkiego co wypiszę, niech to będzie tylko wskazówka.
- paszport;
- eTA [electronic travel authorisation] – potrzebne, żeby móc wsiąść do samolotu;
- ubezpieczenie turystyczne;
- gotówkę w dolarach kanadyjskich (ponieważ przelewanie gotówki nie jest zbyt szybką ani najtańszą opcją)
- kartę kredytową;
- telefon komórkowy bez blokady SIM;
- jeśli chodzi o wybór walizek, to jak najlżejsze, bo limit zazwyczaj (zależnie od linii lotniczych) wynosi 23 kg – duża walizka rejestrowana pod pokładem na osobę (na małe dzieci też) plus 8-10 kg na bagaż podręczny oraz 8-10 kg na torbę/plecak na laptopa lub damską torebkę. Pamiętaj, żeby upewnić się, jakie limity ma dana linia lotnicza – najlepiej już przy bukowaniu biletu (bo czasem trudno znaleźć tę informację w późniejszym terminie, choć zawsze można zadzwonić na infolinię linii lotniczych). Lecąc z małym dzieckiem, możemy dodatkowo zabrać torbę na pieluchy, fotelik samochodowy nadać pod pokład, a wózek wziąć ze sobą do samolotu (przed drzwiami do samolotu wózek jest chowany pod pokład i po wylądowaniu wyciągany i odkładany przed drzwi tego samego samolotu). Najlżejsza walizka to taka torba a la sportowa na kółkach i z rączką;
- prawo jazdy międzynarodowe (taka książeczka w różnych językach, którą wyrabia się w urzędzie);
- w Ontario do prawajazdy będzie wymaganu dodatkowy papier z urzędu z informacją od kiedy macie prawojazdy oraz o bezszkodowej jeździe. Ten sam papier przyda się w innych prowincjach by dostać zniżkę na ubezpieczenie.
- bielizna termiczna – najtańsza na allegro (jak będziesz poruszać się autem to niekoniecznie);
- Nurofen na noc i forte, leki antybakteryjne, zapas antybiotyku, tantum verde, zapas środków antykoncepcyjnych, ziółka;
- krem na mróz;
- ciepłe ciuchy (ale lepiej nie kupować ich specjalnie na wyjazd, bo w Kanadzie prawdopodobnie będą lepsze i tańsze);
- polecam kupić jakieś fajne ciuchy, jeśli lubisz sklepy typu Zara, Stradivarius, Bershka, bo takich cudów tutaj nie dostaniesz;
- skórzane buty;
- jeśli twoja suszarka, prostownica, żelazko itp. jest na 110/220V to możesz zabrać ze sobą; jeśli jest tylko na 220V to nie bierz, bo nie będzie działać;
- przedłużacz albo dwa, by móc podłączyć wiele urządzeń przy użyciu tylko jednej przejściówki z wtyczki polskiej na amerykańską;
- kilka przejściówek wtyczki z polskiej na amerykańską, byle nie mylić z przejściówką napięcia;
- zapas soczewek kontaktowych;
- słuchawki (przydadzą się w samolocie);
- biżuteria (złoto, srebro, bursztyn, stal szlachetna w Kanadzie są 3 razy droższe i jeśli masz coś na oku, to kup to teraz);
DODATKOWO warto przed wyjazdem:
- załatwić pełnomocnika w PL, by ktoś mógł odbierać listy polecone w PL, zamknąć konto bankowe w razie W, czy pobrać zaświadczenie o niekaralności;
- przetłumaczyć wszystko, co się ma (świadectwa szkolne, dyplomy, akt urodzenia pełny, akt ślubu, zaświadczenie o niekaralności itp.) i wziąć te wszystkie dokumenty ze sobą;
- Poinformować WKU i inne właściwe urzędy o przebywaniu za granicą; upewnić się, że inne urzędy, biura i banki mają właściwy adres korespondencyjny dla nas (czyli np. lepiej zmienić adres wynajmowanego mieszkania na adres domowy rodziców);
- Naprawić wszystkie zęby;
WSKAZÓWKA:
Uważam, że najlepiej mieć całą gotówkę ze sobą i zaraz po wylądowaniu otworzyć konto i wpłacić ją tam. Co, gdy z różnych względów nie chcemy brać tyle pieniędzy ze sobą? Opłaty za przelewy i wypłaty z bankomatów są bardzo wysokie. Proponuję przesłać później pieniądze jednym z takich portali (jeśli mieszkasz poza Polską, sprawdź, czy działają one w Twoim kraju zamieszkania):
